Kontur Nieruchomości Sp. j.

Komentarz mieszkańca

Tak jak w ocenie. Jest dobrze, chociaż czasem czeka się na reakcję administracji.

Komentarz mieszkańca

Duża część czynszu to koszt ochrony.

Komentarz mieszkańca

Zarządca nie przedstawia żadnej dokumentacji na zebraniach ("można się umówić i podjechać, ale wcześniej trzeba ustalić, jaka dokumentacja"). Wielką tajemnicą są zapisy z usługodawcami. Troska i zieleń jest zazwyczaj krótko przed planowanym zebraniem. Utrzymanie części wspólnych, to tak naprawdę 2 razy w tygodniu panie sprzątaczki i tyle.Brak przejrzystości o ilości osób i godzin w administracji, pracujących dla naszej wspólnoty.

Komentarz mieszkańca

Tragedia, dziwne kwoty za utrzymanie zieleni i utrzymanie czystości. Zarządca podczas podejmowania tematów dyskredytuje rozmówcę mówiąć, że się nie zna i takie są realia. Zieleń tragiczna, wyschnięte trawniki, wszystkie nasadzenia usychają w przeciągu roku.

Komentarz mieszkańca

Kombinatorzy. Zatrudniają firmy, których sami są właścicielami i twierdzą że taniej i lepiej się nie da (sprzątanie, utrzymanie zieleni, utrzymanie obiektu). Wszystko na leniwo, byle jak, kasa nie ważna? Brak współpracy, wszystko zamiatane pod dywan, byle pozbyć się problemu. Zarządca jest wszędzie tam gdzie buduje Install. Brak umiejętności wyegzekwowania od dewelopera jakichkolwiek napraw. Budynki się sypią. Zieleń robiona 3 - 4 lata do stanu "jakkolwiek". Robi co chce.

Komentarz mieszkańca

Zarządca bardzo ciężki, wydatki których dokonuje są bezsensowne, nie ma przepływu informacji, robią co chcą i nie słuchają czego chcą mieszkańcy. 18 miesięcy zajęło im wbicie tabliczek „szanuj zieleń”

Komentarz mieszkańca

Słaby zarządca, kiepskie opinie i wysokie opłaty. Nie wywiązuje się nawet z prostych obietnic nawet takich jak sprawdzenie informacji

Komentarz mieszkańca

Koszmarne rozliczenia, zebrania dla mieszkańców w godzinach pracujących (15-17). Brak interwencji co do zastawiania parkingów przez samochody z innych osiedli. Brak zainstalowania szlabanu na osiedle. Wysokie opłaty. Wiecznie zepsute bramy.